Foto

  • 11 grudnia 2017
  • 14 grudnia 2017
  • wyświetleń: 37609

950 interwencji strażaków! Spore straty po wichurze

Zerwane poszycie dachowe na kamienicy przy ulicy Cechowej - 12.12.2017 · fot. bielsko.info


Drzewo spadło na samochód osobowy i autobus PKS - 12.12.2017 · fot. Mr Szakal


Drzewo spadło na samochód z pięcioosobową rodziną - 11.12.2017 · fot. www.bielskiedrogi.pl
Od godz. 17.00 w niedzielę do godz. 12.00 w środę Komenda Miejska PSP w Bielsku-Białej odnotowała około 950 interwencji związanych z usuwaniem skutków silnych wiatrów. Blisko połowa tych zdarzeń miała miejsce na terenie Bielska-Białej. W powiecie najbardziej ucierpiało Jaworze, Kozy, Szczyrk, gmina Jasienica oraz Porąbka.

W większości przypadków działania strażaków polegały na usuwaniu powalonych drzew z jezdni, posesji, linii energetycznych. Ponadto odnotowano około 150 interwencji, w których doszło do uszkodzenia poszycia dachowego, bądź też jego zerwania.

W Kozach przy ulicy Spokojnej wichura zerwała około 90 m2 poszycia dachu blaszanego wraz z konstrukcją więźby drewnianej. Z kolei wczoraj w Bielsku-Białej przy ulicy Cechowej silny wiatr spowodował zrolowanie blaszanego poszycia dachowego na jednym z budynków wielorodzinnych. Strażacy zabezpieczyli dach przy pomocy gwoździ oraz pasów.

We wtorek rano na ulicy Piastowskiej topola przewróciła się na samochód osobowy oraz autobus PKS. Jedna osoba ranna została zabrana do szpitala. Więcej o tym zdarzeniu w artykule "[ZDJĘCIA] Drzewo spadło na autobus PKS i samochód osobowy!".

W Bujakowie złamane drzewo spadło na budynek mieszkalny. W Bielsku-Białej przy ulicy Leszczyńskiej zerwało blachę z dachu budynku. W Kaniowie trzy powalone drzewa uniemożliwiają dojazd do posesji przy ulicy Rybackiej. W Bielsku-Białej na ulicy Cygańskiej drzewo wraz z słupem energetycznym spadło na samochód osobowy marki toyota. Z kolei przy ulicy Szeptyckiego olbrzymie drzewo złamało się podczas wiatru i leży na dwóch posesjach.

W poniedziałek o godz. 16.00 w Bujakowie przy ulicy Bielskiej na dwa jadące samochody osobowe runął konar drzewa. Pasażerowie Fiata Seicento opuścili pojazd o własnych siłach nie odnosząc obrażeń. Z kolei z drugiego samochodu marki Opel, w którym podróżowało pięć osób (troje dzieci i dwie osoby dorosłe), konieczne było uwolnienie poszkodowanych przy użyciu specjalistycznego sprzętu. Więcej o tym zdarzeniu w artykule "[ZDJĘCIA] Drzewo spadło na samochód z pięcioosobową rodziną".

Ariel Brończyk / bielsko.info

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.