Młodzież z zagranicy zorganizowała w czwartel na placu Bolesława Chrobrego akcję "free hugs". Przytulanie nie było bezcelowe. W ten nietypowy sposób sprawdzano tolerancję bielszczan.



W akcji wzięła udział młodzież szkolna, która przyjechała do Bielska-Białej w ramach programu Erasmus+ z ośmiu krajów europejskich.

- Główny cel naszej dzisiejszej akcji to promowanie tolerancji i otwartości, a także uwrażliwienie na problem ich braku - mówi Agnieszka Zawiślak ze Stowarzyszenia Uskrzydlamy.

- Chcemy zapytać ludzi, czy przytuliliby osobę, która jest gejem, transeksualistą, muzułmaninem czy osobą niepełnosprawną. Zebraliśmy bardzo dużo uścisków. Wiele osób mówi, że nie przeszkadzałoby to im - dodaje Agnieszka Zawiślak, koordynatorka happeningu na placu Chrobrego.