W środę, 6 marca około godziny 17:10 na ul. Daszyńskiego w Bielsku-Białej doszło do zdarzenia drogowego z udziałem dwóch pojazdów: Volkswagena Passata i Mitsubishi Space Star. Jedna osoba została ranna. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, ale został zatrzymany po krótkim pościgu. To taksówkarz zrzeszony w jednej z bielskich korporacji.

Jak się okazało jechał on swoim Volkswagenem Passatem od strony Bestwiny. Na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z jadącym z przeciwka Mitsubishi Space Star, po czym odjechał w stronę ulicy Komorowickiej. W pościg ruszyli świadkowie, którzy zatrzymali go po krótkim pościgu na stacji Shell. Jak przekazał świadek, mężczyzna zdążył ściągnąć emblematy korporacji, które były zamontowane na magnesach.

W związku ze zgłoszeniem wypadku interweniowały wszystkie służby ratunkowe. Sprawca wydmuchał ponad 2 promile i trafił w ręce policjantów. To koniec jego kariery za kierownicą taksówki. Do szpitala przewieziono jedną osobę. Trwają czynności pod kątem wypadku drogowego, bowiem tak wstępnie zakwalifikowano zdarzenie. Ruch na ulicy Daszyńskiego w pobliżu skrzyżowania z ulica... Taksówkarzy, będzie odbywać się wahadłowo do czasu zakończenia czynności śledczych. To powinno nastąpić przed godziną 19:30.