O 336 wyjazdów na akcje więcej, w porównaniu z poprzednim rokiem, zanotowali strażacy w Bielsku-Białej i powiecie bielskim w 2023 roku. Łącznie musieli interweniować 5 338 razy, najczęściej w związku z lokalnymi zagrożeniami.

Jak wynika z opracowania przygotowanego przez Komendę Miejską Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej, strażacy z regionu 539 razy interweniowali przy pożarach (w 2022 - 722-krotnie) oraz 4 296 razy z powodu miejscowych zagrożeń (w 2022 roku - 3 787 razy). Odnotowano także 503 fałszywe alarmy - w poprzednim roku było ich 493.

We wszystkich zdarzeniach śmierć poniosło niestety 71 osób, a 365 było poszkodowanych.

W samych pożarach zginęły 3 osoby, 12 było rannych. - Najczęstszymi przyczynami powstawania pożarów była nieostrożność, nieprawidłowe użytkowanie urządzeń grzewczych lub brak drożności przewodów kominowych - wyjaśnia mł. bryg. Patrycja Pokrzywa, oficer prasowa Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej.

Strażacy wyjeżdżali też do akcji:

• przy usuwaniu skutków silnego wiatru - 925 razy
• przy usuwaniu skutków deszczu - 141 razy
• przy usuwaniu skutków opadów śniegu - 114 razy
• przy usuwaniu skutków wzrostu poziomu wód - 137 razy
• związanych z emisją tlenku węgla - 141 razy (3 osoby zginęły, 15 uległo podtruciu)
• związanych z wypadkami drogowymi - 622 razy
• o charakterze medycznym - 195 razy